Gdzie wymuszenie? To że zapie****sz jak osioł no to cóż (na pewno nie 70km/h) . Jak ktoś będzie jechał przed Tobą 40 km/h i też będziesz musiał przyhamować to będzie to wymuszenie?
Przede wszystkim nie zajechanie, tylko nieustąpienie pierwszeństwa.
Liczysz moją prędkość przed znakiem, gdzie obowiązuje 90km/h, więc jakie przekroczenie o 28km/h. Znak z ograniczeniem 70km/h jest dlatego, że kawałek dalej znajduje się skrzyżowanie, wyjazd ze stacji paliw jest przed nim.
Ustąpienie pierwszeństwa to m.in. powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do istotnej zmiany prędkości, a przez Pana z Tico, musiałem hamować do 40km/h albo nawet niżej.
11 sekund, 300 metrów (tak - uwzględniłem krzywiznę jezdni i rozróżniłem odległości/gęstość słupków).
Daje to 98 kmh a ograniczenie prędkości 70.
Zatem żadnego zajechania nie było.
Była tylko nadmierna prędkość (przekroczenie o 28 kmh).
Jeździj przepisowo a nie będziesz mieć wyimaginowanych zajechań z twojej winy.
Gdzie wymuszenie? To że zapie****sz jak osioł no to cóż (na pewno nie 70km/h) . Jak ktoś będzie jechał przed Tobą 40 km/h i też będziesz musiał przyhamować to będzie to wymuszenie?