Tir wyprzedzał mnie w zimę, zanim mnie minął zaczął zjeżdżać na mój pas mimo że szosa była pusta i nie musiał. Po tym jak wykrzywił mi lusterko zjechałam na pobocze w zaspy nieodśnieżone. Po wszystkim uciekł, mimo gonienia go kilka minut i trąbienia. Na szczęście skończyło się tylko na luserku
Śliwińskiego Lublin Pan siwy pseudo kierowca stał na miejscu dla niepełnosprawnych dwa nie puszczał mnie zaopatrzenia że sklepu stwierdził że się nie jeździ chodnikiem a tam raczej Himalaje śniegu nie chodnik żreć by chcieli ale towar najlepiej kominem dostarczać ham prostak i nic wspólnego z kierowcą on nie miał chyba że furmanki
Parking przy kościele na Kalinowszczyźnie zasypany przez pługi. Każdy swoim sposobem odśnieża jak może żeby wyjechać a tu trafia się typowy hrabia co swoje odkopie do połowy a wolne miejsce parkingowe zasypie zlodowaciałym śniegiem. A co niech inni odśnieżają żeby wjechać. Typowy bałwan.
Cham i prostak ze srebrnego KIA. Wydaje mu się że ma większe prawa na drodze niż inni użytkownicy. Film przesłany na policję