Byłem świadkiem zatrzymania sie tego delikwenta na stacji bezynowej. Po napełnieniu baku swojego rozpadającego sie grata z naklejkami nawiązującymi do nazistowskiej symboliki, dokonał aktu defekacji na swą dłoń po czym wysmarował cała stacje tankowania ekstrementami. Po tym incydeńcie napadł na pracownika stacji benzynowej i przegryzł mu tętnice szyjną co skutkowało obfitym krwawieniem i wkrótce śmiercią. Po tym szybko udał sie do swojego "auta" i szybko odjechał oczywiście nie placąc za paliwo
Jako czarnoskóra osoba czuję się poszkodowana. Za każdym razem jak występuję w telenoweli to dostaję pełno listów dotyczących mojego serialu. Co ja zrobiłam nie tak żeby dostawać masę hejtu? Bo co bo czarna?
Jego telefon grat stary staruch prawie taki jak on... ,,,,, szpanuje ee telefon a byś pomyślał człowieku czasem o drodze przed tobą
mniej niż dno.......0,,, niepozdrawian
To cud, że przeżył. Prawie by został potrącony. Dobrze, że w ostatniej chwili zdołał zatrzymać się i samochód leci przed nosem. - Z drugiej strony to wina nieodpowiedzialnego ojca, który chciał doprowadzić swoją horom curke do kalectwa albo do śpiączki, a nawet i do śmierci. W zasadzie to jej ojciec powinien odpowiadać przed sądem i mieć dożywotni zakaz zbliżania się do niej.
Chłopek małorolny nie ogarnia wozu