Zostawia samochód na stacji pod instrybutorem i idzie do sklepu na zakupy nie zważając na innych a jak sie go upomni to ma problem do innych definitywny brak kultury
Drugi dzień z rzędu jedzie na ul. Podbipięty w Krakowie jak wariat, wyprzedza wyjeżdżając na czołówkę innym i jak musi uciekać przed samochodem jadącym z naprzeciwka to spycha inne samochody z drogi, nagle wjeżdża przed maskę.
Zostawia samochód na stacji pod instrybutorem i idzie do sklepu na zakupy nie zważając na innych a jak sie go upomni to ma problem do innych definitywny brak kultury