Prawda jest taka że autor zdjęcia wyskoczył z ryjem do kobiety. Ciekawe czy do faceta też by skoczył. Brzydzę się takimi damskimi brutalami co to do kobiet skaczą.
Ułożenie kostki jedynie SUGERUJE gdzie zaparkować. Tam wcześniej mógł stać rower, skuter, pies nasrał, cokolwiek. Ale nie. Przyjechał Janusz. On nauczy. JPRD.
Konfodent po lewej mógł chociaż zamazać swoje tablice. Teraz może jego tablica ukazać się na tym portalu wraz ze zdjęciem które sam zrobił. Kij ma dwa końce.
Wygląda na to że pojazd po lewej celowo zablokował ta kobietę bo mu się nie spodobało że tak szeroko zaparkowała. Tylko że nie wziął pod uwagę że po prawej stał skuter, który w międzyczasie odjechał.
Pani w tym dniu miała ogromną chcicę i świąd bruzdy - nieodpartą chęć spółkowania, stąd te przybliżanie się do innych osobników (pojazdów). Ach wy to nic nie rozumiecie, a Pani dawała do zrozumienia
Ten kto niby wyskoczył z „ryjem” nie był ani autorem zdjęcia, ani kierowca, ani właścicielem auta, wiec darujcie sobie te spekulacje.