Niestety ktoś już napisał prawdę o "kierowcy" tego srebrnego Seata. Powożący tym Seatem, to zakompleksiony frustrat, który uważa że droga publiczna, w dodatku na terenie zabudowanym, to tor wyścigowy służący do poprawiania swojego malutkiego ego. Stanowi zagrożenie dla innych na drodze, poza tym ze względu na problemy psychiczne nie powinien mieć prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
2.05.2019. Kierowca wyprzedza na podwójnej ciągłej, na kretej drodze. Jechaliśmy w sznurku za jednym samochodem, a ten "kierowca" zaczął wyprzedzać. Gdy zobaczył busa wcisnal się przede mnie pokazując fucka.
Trochę kultury na drodze...
Jeździ na zderzaku, wyprzedza na podwójnej ciągłej, swoją szaleńczą jazdę prowadził przez następne kilkanaście kilometrów.