Bardzo miły kierowca, po przejechaniu mi babci na parkingu wysiadł z auta i dobił ją ostatecznym ciosem z kolana. Do wszystkiego dochodzi jeszcze to, że nie był sam i jeden z jego znajomych najprawdopodobniej trenuje jakieś kung-fu i musiałem uciec z miejsca zdarzenia. Na szczęście babcia przeżyła tę dramatyczną sytuację.
Mistrz parkowania przy ulicy 24 Lipca w Sułkowicach. Głąbie to nie jest twoja prywatna droga i są inni którzy chcą wjechać lub wyjechać. Nastepnym razem dzwonię na policję.
Spoko