Kierowca tego samochodu nie zna podstawowych przepisów, a obsługa kierunkowskazów jest rzeczą ponad jego siły, skręca bez użycia migaczy w lewo (okolice wsizu i sp8).
Ciężarówką o tych numerach jeździ chory psychicznie kierowca. Przez kilka kilometrów jechał za mną przyklejony do zderzaka, a potem na podwójnej ciągłej zaczął wyprzedzać i próbował zepchnąć mnie z drogi. Żałuję, że nie miałam kamery lub aparatu, bo za taki "manewr" straciłby prawo jazdy.
Wyjątkowo uporczywy jegomość w granatowym Volvo V50. Nie liczy się z ludźmi podjeżdżając tuż pod okna posesji z włączoną głośną muzyką. Potrafi zostawić odpalonego klekoczącego diesla na 40 minut i dłużej. Mimo zwrócenia uwagi zastawia cudze garaże.
Wymuszenie pierwszeństwa, przejazd na czerwonym świetle przez skrzyżowanie (nie jestem autorem filmu).