Młoda dziewczyna pędziła prawie 100 na godzinę pod wiaduktem... Ledwo co wyhamowała przed fotoradarem, blokując karetkę, która na sygnale chciała ją wyminąć. Gdy złapałem ją na światłach i powiedziałem, że zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie, to zaczęła rzucać w moją stronę jakieś cukierki, chyba Kopiko z Javy? Dziwne, później stwierdziła, że mój stanik ma rozmiar C-- i pewnie nie znajdę chłopa z odpowiednim pythonem... Następnie przejechała na czerwonym, niemalże potrącając pieszego, bo przecież nie zastosuje się do zielonej strzałki...
Wyprzedzał mnie na pasach w Skawinie, gdy młoda kobieta w ciąży, z wózkiem, przechodziła przez jezdnie... Gdy zatrzymaliśmy się na światłach, otworzył szybę, to usłyszałem jakieś brzdęki, żałosny gust muzyczny... Jedyne co wydusił z siebie to "TYMIEC TEAM", krzyknął jak sroka w okresie godowym i przejechał na czerwonym....
Rooobi wrażenie ❤️🫡