Potrącił małego skrzata na drodze, kiedy ten przechodził do żabki. Na szczęście skrzat miał nadwagę i odbił się od samochodu po czym wstał i odszedł. Niestety kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Parkuje kutas na osiedlu, na drodze jednokierunkowej i po prostu sobie idzie i nie wiadomo kiedy wróci. Czekałem 10 minut i woła, ćwoka nie ma, musiałem wycofać i jechać inną drogą bo jaśnie książę ma przepisy w dooopie.
Potrącił małego skrzata na drodze, kiedy ten przechodził do żabki. Na szczęście skrzat miał nadwagę i odbił się od samochodu po czym wstał i odszedł. Niestety kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.