Na skrzyżowaniu Limanowskiego ze Starowiślną w Krakowie, kierowca Fiata Doblo o rejestracji KR1HK56 bezczelnie wbijając się jako drugi na jednopasmówkę wrył się na pasach milimetry przed moim samochodem hamując gwaltownie do zera, a samochody za mną również ledwo wyhamowały powodując przy tym zagrozenie na drodze. Co warte uwagi, na drodze jest ślisko przez panującą pogodę. Następnie 200 metrów dalej, mijając go ulicą wielicką złośliwie z parszywym usmiechem na twarzy usiłował wbic sie przede mnie bez zmiany kierunkowskazu, znów na milimetry praktycznie przygniatajac mnie do barierek, przez co musiałam znowu gwaltownie hamować na sliskiej nawierzchni.
Nie używa kierunkowskazów, wymusza pierwszeństwo, zajeżdża drogę, wyprzedza przed przejściem dla pieszych, przekracza max dozwolony prędkość i perełka - jest daltonistą - czerwone światło sygnalizacji świetlnej nie istnieją
Kierowca białego sedanu nie chciał nas przepuścić (osoby dorosłej z wózkiem i dwójką dzieci), na skrzyżowaniu regulowanym. Dodawał gazu żeby szybko ominąć, w momencie jak już przechodziliśmy drogę na zielone światło dla pieszych.
Nie doszło do hamowania awaryjnego, ale zachowanie kierowcy było niewłaściwe i niebezpieczne.
Na skrzyżowaniu Limanowskiego ze Starowiślną w Krakowie, kierowca Fiata Doblo o rejestracji KR1HK56 bezczelnie wbijając się jako drugi na jednopasmówkę wrył się na pasach milimetry przed moim samochodem hamując gwaltownie do zera, a samochody za mną również ledwo wyhamowały powodując przy tym zagrozenie na drodze. Co warte uwagi, na drodze jest ślisko przez panującą pogodę. Następnie 200 metrów dalej, mijając go ulicą wielicką złośliwie z parszywym usmiechem na twarzy usiłował wbic sie przede mnie bez zmiany kierunkowskazu, znów na milimetry praktycznie przygniatajac mnie do barierek, przez co musiałam znowu gwaltownie hamować na sliskiej nawierzchni.