Filmik nie oddaje tego co odstawił ten niewyżyty typ.
Król wyprzedzania. Siedzi na tylnym zderzaku, później zmusza mnie do gwałtownego hamowania. Dlaczego? Bo wcześniej ośmieliłem się go wyprzedzić. Oczywiście nie bez przeszkód, bo wyprzedzić też nie pozwala. Przyspiesza przy wyprzedzaniu.
Szkoda, że ludzie wychodzą z domu, pracy, zamykają się w swoich samochodzikach i wylewają swoje frustracje na innych.
Niby zawodowy kierowca a tamuje ruch. Wyprzedzanie na autostradzie POD GÓRKĘ. 5 minut zablokowany lewy pas do 80 km/h.
Uprawnienie na targu kupione? Czy z racji święta jakiś stażysta bez uprawnień dopuszczony do ruchu?
gratulacje buractwa na poziomie intergalaktycznym