NA moich oczach 200km/h wpieprzyl sie w przystanek zdemolowal go zupelnie. ledwo przezylem bo bylem na tym przystanku i wjechal we mnie. niestety nic nie moglem zrobic bo odjechal a ja lezalem na ziemi i nie moglem sie ruszyc bo zlamal mi kark ten baran
Wedlug mnie kierowca ma niedorozwinetego downa i malego fiutka, prowadzi auto nogami poniewaz ma zajete rece (wali sobie konia). Kierowca jest nienormalny i nie panuje nad autem. na swoim odcinku wjechal w row i sie z tego smial. ma tylko jedno ucho wiec nie slyszy czy auto z drugiej strony nadjezdza, przez co uderzylem moim autem w kierowce tego auta. Smacznego
no normanie wariat drogowy jezdzi kolorowym autem w 5 osób, wyprzedza ludzi ostatnio wiechal w dziadka starszego dal mu jakas tajemnicza koperte i spierdzieil
Gówniarz jeździ jak chce myśli że droga to tor formuły F1