Notoryczne przekraczanie prędkości, dwa razy widziałem jak chłopak przejechał na czerwonym świetle, prawie stuknął psa który szedł przy ulicy. Nie popieram takiego zachowania obyś się człowieku nauczył jeździć
Ten akurat to jeszcze pół biedy. Wyjechał źle, ale szybko się pozbierał i szybko przyspieszył.
Gorzej z takimi, że wyjadą jak powyżej i później 2 minuty rozmyślają, jak tu zmienić bieg, by samochód przyspieszył.
Wyjechała na czerwonym, ale nie przesadzajmy. Dopiero ruszałeś ze świateł więc nie zajechała ci drogi, po prostu Ciebie spowolniła na kilka sekund- nie no straszne. Po drugie przez zator wyjechała za sygnalizator więc pewnie dlatego nie zauważyła zmiany świateł, może się zdarzyć każdemu. Jeśli miałeś już takie sytuacje i widziałeś z daleka, że ten Range nie hamuje po co tak gwałtownie przyspieszać? Nie umiesz przewidywać sytuacji? Widzę tu skrajnego nerwusa i kobietę, która owszem złamała przepis, ale nie spowodowała zagrożenia, jest kulturalna (przeprosiła) i ostrożnie wykonuje manewry. Właśnie przez takich nerwusów ciężko jeździ się po polskich drogach. Nie wnikam czy wartość samochodu, którym poruszała się kobieta miał wpływ na twoją reakcje, ale mam też takie podejrzenie.
Oj cebulaku, żal dupę ściska ? Mercedes może !