Człowiek który rekompensuje sobie małe rzeczy jazda Niemiecki dyliżansem bez sprawnych świateł. Po wyprzedzeniu czuję się urażony i musi wyprzedzić oraz zahamować bo jego mikroskopijny umysł musi sobie podbudować ego. Gdy już czuję się jak na wyścigach formuły jeden zaczyna wyprzedać wszystkich pasami zjazdowymi i poboczem. Następnym razem zamiast rekompensować sobie swoje kompleksy zainwestuj w psychiatrę i naukę jazdy.
Fajny mandat