Facet jadący w terenie zabudowanym, wchodzący w zakręt z prędkością ponad 20km/h. Następnie tamuje ruch i zajeżdża drogę w celu wyjaśnienia niedoszłej kolizji. Krzyczy, obraża i awanturuje się, trzaska drzwiami, auta, które nie jest jego. Zwykły cham i prostak oraz brak jakiejkolwiek kultury osobistej. Współczuję jego kobiecie bądź mężczyźnie.
Pasy dla pieszych są dla tego buraka powodem do przyspieszania a nie zwalniania. Idź do terapeuty, kompleksów nie wyleczysz niebezpieczna jazda po miescie
Słaby kierowca nie potrafi jeździć