Ode mnie ma plusa. Brodwino i poprzedzająca go część Kamiennego Potoku, to jakaś porażka jeśli chodzi o kierowców.
Najchętniej to by chyba pchali swoje wyścigówki. Zero dynamiki jazdy. Osiedle emerytów... a ci co nie mają samochodów, to po ulicy, każde miejsce jest dobre żeby 'pokuśtykać' na drugą stronę.
Dyslektyk, bo czyta "zakaz" jako "nakaz". Nie po raz pierwszy, jak widzę. Współczuję tym, którzy muszą mu tłumaczyć na co dzień, że "nie" to nie to samo, co "tak".