Kierowca jakich mało . Zagotowało nam się auto na Roztoczu , pan zatrzymał się z ciekawości i poratował bańką płynu. Miał ich chyba trzy 🤣ale odkąd wlał uszczelniacz mówił że nic mu nie ucieka a wcześniej dolewał sporo . Następnym razem jak się spotkamy na Roztoczu zapraszam na piwo. Bylo wesoło . Pozdrawiamy i dziękujemy
Najpierw zaprowadziłaś swojego dzieciaka do przedszkola na Moniuszki, a potem prawie rozjechałaś inną rodzinę i mnie na przejściu przy tym przedszkolu ??
Radzę uważać na wiesniare w audi Q7, bogactwo jej mózg odbiera.
nie znam gościa