W obszarze oznakowanym znakiem D-40 (strefa zamieszkania) jechał pod prąd o mało mnie nie potrącając. Po delikatnym zwróceniu uwagi, że nie powinien tu jechać, a pieszy ma pierwszeństwo wyskoczył do mnie z półmetrowym trzonkiem od siekiery wykrzykując wulgarne słowa. Dobrze, że jechał autobus i musiał szybko zmienić kierunek jazdy na właściwy.
Kolejny zdziadziały burak w czarnym "stuningowanym" BMW 320
Ładny egzeplarz, gosc widać ze o niego dba i wielki plus za to ze jak chciałem go wyprzedzic a nie mogłem bo z naprzeciwka jechały auta, to zjechał troche na pobocze i mogłem go spokojnie wyprzedzić
Pani nie umie jeździć tym Cinquecento