razem z karłem którego trzymał w bagażniku próbowali się włamać do mnie do auta i zaczęli mnię obmacywać ten mniejszy zaczął mnie rozbierac jednocześnie matsturbując tego większego łysego na szczęscie szybko uciekłem gdy odjechałem kawałek zobaczyłem w lusterku ze ten mniejszy sra na klate temu większemu
Pozdro dla tego wariata ze srebrnej strzały.
Niby 30lat a 120 od świateł do świateł ciągnie. Z fartem