Autor trochę ryzykował, bo jakby trafił na jakąś sukę, to weszłaby od strony pasażera a potem mogłaby porysować auto. Mnie tak kiedyś zrobiła jedna zdzira tyle, że ją zastawiłem od strony pasażera a nie kierowcy.
Hmmmm, a potem się dziwicie, że jak ktoś komuś zajedzie "niechcący" drogę lub długo ciągnie się lewym pasem to ten mu w zemście przyhamuje lub będzie wyczyniał inne ciekawe rzeczy.....a tu nagle mściciel jest gloryfikowany.
W tym przypadku osobą pretendującą do ukarania jest osoba, która parkując uniemożliwia dostęp do pojazdu innej osoby...i nie ma znaczenia to jak ta źle stanęła.
Jak masz problem z takim parkowaniem to wezwij odpowiednie służby, sam nie jesteś uprawniony do wymierzania kary komukolwiek.
WARTA, śmieszny jesteś... Laska fajna, a Ty jakieś problemy robisz i bawisz się w nauczyciela, do tego łamiesz prawo publikując wizerunek... Kurcze, do czego ten świat zmierza...
Zdjęcie nic nie znaczy, ponieważ równie dobrze piesi mogli wejść na przejście, gdy auto już je opuszczało.
Prosimy o film.
A tak prawdę mówiąc. Nawet jeśli Cię wyminął... To po co zatrzymywałeś się, żeby przepuścić pieszych? Jeśli, któraś z osób by zmarła, sprawca wypadku zapłacił by mandat i tyle. A to ty byś miał ich na sumieniu. Bo gdybyś ich nie przepuścił, nie było by wypadku. Nie było by wypadku, nikt by nie odniósł obrażeń.
Szkoda, że teraz na szkołach jazdy nie uczy się rozumu i myślenia za innych kierowców.
Gdy chcesz być miły i wpuścić pieszych, zawsze spoglądaj w lusterka czy nikt nie jedzie za tobą, i jeśli jedzie - oceń z jaką prędkością.
klaszyczna pułapka, ja tez się zatrzymuję w takich momentach, tak aby ten na lewym pasie nie widział. już widziałem 3 wypadki, na raze 2 osoby nie żyją!!! co raz częśicej zasłaniam swoim autem pieszych i ich przepuszczam na takich ocinkach. jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest wprowazenie obowiązku budowania kładek na 2 pasmowych jezdniach.
Autor trochę ryzykował, bo jakby trafił na jakąś sukę, to weszłaby od strony pasażera a potem mogłaby porysować auto. Mnie tak kiedyś zrobiła jedna zdzira tyle, że ją zastawiłem od strony pasażera a nie kierowcy.