Ale trzeba przyznać, że nagrywający też nie są idealni.
To znaczy, jakby zaczęli przeklinać w momencie, kiedy widzą, że ich ściga, to ok, ale ledwo ta małpa im wjechała pod koła, a ci już zaczęli się pompować dokładnie jak ta małpa.
Nerwy stracili w jednej sekundzie. Też nie są spokojni.
Ale trzeba przyznać, że nagrywający też nie są idealni.
To znaczy, jakby zaczęli przeklinać w momencie, kiedy widzą, że ich ściga, to ok, ale ledwo ta małpa im wjechała pod koła, a ci już zaczęli się pompować dokładnie jak ta małpa.
Nerwy stracili w jednej sekundzie. Też nie są spokojni.