Tłusty agresor, który nie patrzy na znaki, jedzie „na pałę”, uważa, że ulica dwukierunkowa jest jednokierunkowa, blokuje cały ruch, wyskakuje z auta i wszczyna awantury, po czym wyjaśniony przez świadków zdarzenia ucieka z piskiem opon.
Nie dość, że wymusza na rondzie to jeszcze wlecze się 20km/h...
Ani to wyprzedzić bo linia ciągła ani nic.
Następnym razem nie będę hamował jak wymusisz.
Jak Ty tak jeździsz to powodzenia.
Uważaj jak siedzisz komuś na dupie bo nawet szybki refleks nie pomoże w razie nagłego hamowania poprzedzającego Cię samochodu.
A jak już wyprzedzisz, to jedź chociaż te 20km/h więcej od wyprzedzonego pojazdu, a nie wyprzedasz tym kioskiem tylko po to żeby wyprzedzić a później trzeba przez taką amebę hamować.
PS. ciesz się, że nie miałem kamerki w samochodzie, bo ścinanie łuku przejeżdżając linię podwójną ciągłą i jadąc pod prąd pewnie byłoby drogie. :)
Z taką jazdą jaką reprezentujesz nie wróżę nic dobrego... Byleby tylko postronne osoby nie ucierpiały w razie 'W'. :)
Tłusty agresor, który nie patrzy na znaki, jedzie „na pałę”, uważa, że ulica dwukierunkowa jest jednokierunkowa, blokuje cały ruch, wyskakuje z auta i wszczyna awantury, po czym wyjaśniony przez świadków zdarzenia ucieka z piskiem opon.