W Kobierzycach przy ul. Świętojańskiej stoi dom. Dom posiada garaż. Dom posiada podjazd/podwórko. I co z tego, skoro lenistwo sięgnęło takiego dna, że należy zaparkować na utrzymywanym przez gminę trawniku, na której rosną drzewa, który generalnie ma umilić krajobraz nawet owemu leniuchowi. Gratuluję tzw. s**nia we własne gniazdo.
Czy ustąpiłem pieszej? Tak.
Czy Passat był daleko? Tak.
Czy zatrąbiłem? Tak.
Zatrąbiłem, żeby ostrzec pieszą? Tak.
Trąbnąłem w chwili gdy był kilka metrów za mną (popatrzyłem odruchowo w lusterko, gdy zobaczyłem, że ona za długo nie idzie).
Czy drwal, który wysiadł chciał mnie posmyrać swoją wiejską bródką? Możliwe.
Wolę kobiety, drwale z żelem na włosach, nie są w moim typie. Mój synek, siedzący na tylnym siedzeniu, też woli swoje koleżanki z przedszkola, a nie zarośniętych passaciarzy.
Sorry, l'amore Corteggiatore, ale twoje podchody się nie udały, dlatego kazaliśmy Ci wyp....
Kierowca tegoż auta uznaje, że można wyprzedzać w terenie zabudowanym na skrzyżowaniu na podwójnej.