Kobieta z małą dziewczynką była w połowie przejścia dla pieszych i ten Tuman się nie zatrzymał „bo mu się spieszyło”. Było ślisko i mokro i jakby matka nie zauważyła co się dzieje to doszłoby do tragedii. Rzadko wstawiam tutaj opinię, ale to była dla mnie przesada
Bardzo miły Pan pomógł nam wyciągać auto z rowu. Nie zdążyliśmy podziękować nawet pozdrawiamy Pana