Kierowca przejeżdża przez przejście dla pieszych, przy szkole podstawowej, gdy byłem już w połowie przejścia z synem.
Może brak nieuwagi, do obserwacji.
kierowca na dwupasmowej drodze w terenie niezabudowanym nie zwrócił uwagi na lewy pas i uznał że dobrym pomysłem będzie zmiana pasa bez sprawdzenia lewego, po którym jechałem zmusząjąc mnie do awaryjnego hamowania z 95 km/h do 30-40 km/h na oblodzonej jezdni
Wiem, że jeżdżenie autem sprawia trudności niektórym ale jak widzi, że piesi przechodzą można nie trąbić i nie siedzieć na dupie bo Paniusia musi przejechać. Nie pozdrawiam kierującej, bo ewidentnie znajomość przepisów ruchu drogowego są za ciężkie do zrozumienia. (Pani typu: „mam lexusa, mnie przepisy nie dotyczą, moge robić co chce”)
Kierowca przejeżdża przez przejście dla pieszych, przy szkole podstawowej, gdy byłem już w połowie przejścia z synem.
Może brak nieuwagi, do obserwacji.