Kierowca o dwojakich standardach... Z jednej strony parkowanie blisko zderzaka jego samochodu (choć z drugiej strony miał pozostawione blisko 2 metry na wyjazd) nazywa niekulturalnym, następnie zaczyna wypominać łamanie przepisów (bo zaparkowałem bliżej niż 10 metrów do skrzyżowania), a równocześnie sam zaparkował raptem ok. 4 metry od skrzyżowania, na dodatek jak widać na zdjęciu pozostawiając około pół metra przejścia na chodniku, a na koniec podniósł złośliwie (i zgodnie z kulturą, której wymaga) wycieraczkę mojego samochodu.
Kierowca o dwojakich standardach... Z jednej strony parkowanie blisko zderzaka jego samochodu (choć z drugiej strony miał pozostawione blisko 2 metry na wyjazd) nazywa niekulturalnym, następnie zaczyna wypominać łamanie przepisów (bo zaparkowałem bliżej niż 10 metrów do skrzyżowania), a równocześnie sam zaparkował raptem ok. 4 metry od skrzyżowania, na dodatek jak widać na zdjęciu pozostawiając około pół metra przejścia na chodniku, a na koniec podniósł złośliwie (i zgodnie z kulturą, której wymaga) wycieraczkę mojego samochodu.