Kierowca z kategorii wszędzie się spieszy. Samo południe, weekend, centrum Wrocławia i niedziałające światła na skrzyżowaniu. Spróbuj zatrzymać się na trzy sekundy, żeby sprawdzić, czy nic nie jedzie (wyjeżdzasz zresztą z drogi z ustąp pierwszeństwa), to zostaniesz od razu strąbiony. Jadę z rodziną, której bezpieczeństwo jest dla mnie ważniejsze niż Twoje trzy sekundy. W korku jeździ na zderzaku kierowcy przed.
totalny pajac, który nie wiadomo dlaczego złośliwie hamuje a potem w ogóle próbuje mnie staranować cofając tuż na światłach. zgłaszam na policję