Kolejny roszczeniowy kierowca, który rusza na czerwonym świetle i wymusza na rowerzystach pierwszeństwo a późnej znajomym pierdoli jak to oni nie potrafią jeździć.
Człowiek jeździ jak pijany, najprawdopodobniej prawo jazdy wygrane w chipsach, jechaliśmy za nim 20 minut i nikt nigdy nie spowodował by tyle wypadków co on na prostej drodze, błagam uważajcie na siebie jak jedziecie za nim
dziadu nowe auto za kupę kasy a wiedza o poruszaniu się po drogach dalej zostały z czasów komuny