Ostatnio jadąc drogą krajową 94 lekko po godzinie 8 rano pani z tego samochodu wymusiła pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Następnym razem radzę pani oglądać się w prawo i w lewo bo może dojść do tragedii. Nie pozdrawiam!!!
Stojąc w korku, pani stanęła za mną po czym zaczęła dawać sygnały światłami drogowymi bez powodu, obok siedział jej kolega który po tym czynie wyku*wił jej prawego sierpa i poprawił lewym prostym
Niedzielny kierowco w passacie - co ci przeszkadzało w moim wyprzedzaniu, że musiałeś mnie obtrąbić?Klakson nie służy do takich sytuacji.Chyba, że tak bardzo cię boli, że ktoś chce jechać szybciej, a twój pastuch już nie jest w stanie rozpędzić się do dozwolonych prędkości między miejscowościami?
Ręka mnie świerzbi, by zrobić przegląd temu samochodowi.