Dureń i morderca drogowy, jedno starcie z kierowcą seata miałem już na wyjeździe ze Śremu, gdy ja wyprzedzając samochód, ten postanowił najechać mi na zderzak pomimo tego że manewr rozpoczęliśmy oboje w tym samym momencie. Korzystając z pustej drogi w kilkadziesiąt sekund odszedłem od niego tak że przez następne 15km nie widziałem go w lusterku wstecznym. Miejsce nagrania to jakiś kilometr przed rondem na którym wszyscy jadący w tym kierunku i tak się spotykają a kawałek dalej jest wjazd na dwupasmowy odcinek drogi ekspresowej. Bohater tego nagrania postanowił zarobić kilkanaście sekund wyprzedzaniem na ślepo na łuku drogi wracając na swój pas w ostatniej chwili przed nadjeżdżąjącym z przeciwka BMW którego z dużym prawdopodobieństwem zmusił do ostrego hamowania. Może jakby egzamin na prawo jazdy obejmował testy na inteligencję pewnie większość takich osobników nie dostała by nawet uprawnień na wózek widłowy.
Zakompleksiona stulejka, która autem nadrabia impotencje. Wymusza pierwszeństwo, nie trzyma się prawej strony jezdni, gada przez telefon. Nie polecam :/
Nie wie do czego są światła długie. Jeździ na nich i oślepia ludzi. Po mignięciu mu, aby zmienił, jedzie za autem, które mu mrugnęło, na długich światłach i go oślepia (działanie celowe). Kiedy kierowca oślepianiego auta, zjechał, aby go przepuścić, ten zatrzymuje się bez świateł awaryjnych, w miejscu gdzie jest niewidoczny i czeka...
Podczas korka na A4 przed wypadkiem auto zaczęło jechać pod prąd korytarzem ratunkowym na autostradzie. Dodam że do najbliższego zjazdu było 14km pod prąd!!!
Samochód w deszczowy, jesienny dzień widoczny z naprzeciwka z 1/3 tego dystansu, z jakiego są widoczne samochody z włączonymi światłami mijania. Za coś takiego powinno się zabierać dowody rejestracyjne i karać mandatami.
Notorycznie spowalnia ruch i stwarza niebezpieczeństwo w ruchu lądowym