Koleś-burak w starym audi na blachach DJ, przejezdza przez wylaczony na czas robot obszar drogi i na zwrocona uwage przez pracownika drogowego wyskakuje i mu grozi ze go za.....mega cham i lisc...napial sie ale to i tak nic nie zmienilo. Pracownik drogowy go olał...
Typowy/książkowy przykład blondynki za kierownicą... Tempak nawet nie potrafi myć samochodu na myjni bezdotykowej (wyjezdzajac do tylu, zahaczyła o wąż z pistoletem wyrywając go)... Ok, zdarza sie... Ale nie powinno sie uciekac, BLONDI
Królu złoty, furka cudna i złap poznańczyka w zielonym merolu. Pozdro