Totalny brak wyobraźni przy wyprzedzaniu na drodze pomiędzy Marcinowicami a Księżycami (dolnośląskie). Gdyby nie moje ostre hamowanie z 90 km/h do 40 km/h (w momencie mijania) skończyłoby się czołówką. Podwójny zakręt (kształt litery S), widoczność zerowa, a on przy prędkości co najmniej 100 km / h bierze się za wyprzedzanie.
Gdyby policja się za nim pofatygowała gdy wyjeżdża z Kowar ok. godz. 7.30 to przez pół godziny (droga do Jeleniej Góry) miałaby podstawy do zabrania mu prawa jazdy...
Przez jakiś czas nie jeździł (pewnie się doigrał), a teraz znów świruje.
Totalny brak wyobraźni przy wyprzedzaniu na drodze pomiędzy Marcinowicami a Księżycami (dolnośląskie). Gdyby nie moje ostre hamowanie z 90 km/h do 40 km/h (w momencie mijania) skończyłoby się czołówką. Podwójny zakręt (kształt litery S), widoczność zerowa, a on przy prędkości co najmniej 100 km / h bierze się za wyprzedzanie.