Dlaczego wjeżdżasz pod zakaz i utrudniasz wyjazd busom mimo masy wolnych miejsc parkingowych obok? Jeśli miałeś coś ciężkiego do dostarczenia do sklepów obok (w co wątpię) to należało to wnieść i od razu przestawić auto i potem zająć się resztą, a nie zostawiać je sobie. Ale po co przejmować się, że utrudniasz pracę innym. Tylko czubek własnego nosa, a innych w dupie.
Zajebisty kierowca