Bardzo miły pan. Ustąpił mi pierwszeństwa w korku. Później mnie śledził i zatrzymaliśmy się do lasu. Zrobił mi loda i całkiem niezły odbyt miał. Polecam kierowce
Pani nie radzi sobie z przepisami ruchu drogowego, z samochodem, a przede wszystkim z emocjami. I typowe odwracanie kota ogonem i udawanie ofiary przed światem
Chory pojeb