Korzystanie z drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
Zgodnie z niespełnieniem powyższych podpunktami, rowerzysta miał obowiązek poruszania się pasem jezdni drogowej.
Natomiast:
Art. 86 § 1: "Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny."
Oznacza to, że to kierujący pojazdem naraził rowerzystę na niebezpieczeństwo zajeżdżając mu bezpodstawnie drogę, nie mówiąc o inwektywach użytych w jego stronę oraz nadużyciu klaksonu.
Ogólnie rzecz biorąc polecam kierującemu oraz pasażerce białego samochodu Baic Beijing 3, doedukować się w kwestii przepisów prawa drogowego oraz pogłębić swoją wiedzę na temat savoir-vivre'u drogowego!
Tragedia, kierowca blokuje ruch w celu zwyzywania rowerzysty bo ten (zgodnie z przepisami) porusza się po jezdni. TYM SAMYM zablokował drogę innym uczestnikom ruchu
nie pozdrawiam tego użytkownika
Przejechał mi babcie na pasach ham