Państwo przeszło samych siebie. Mają przejazd na wprost, kłócą się z innymi kierowcami bo oni muszą w lewo jechać. Już nie wspominając że parkują w miejscu w którym to niedozwolone. Przecz z cudzoziemcami bez kulturki!
Kiedy widzę blondynkę za kółkiem, która myli gaz z hamulcem, to zaczynam się zastanawiać, czy prawo jazdy dodają teraz do zestawu w Macu. Kierunkowskaz? Po co, przecież wszyscy mają się domyślić, co księżniczka planuje. A parkowanie? To chyba próba ułożenia samochodu według feng shui byle na skos, byle źle. Lusterka? Dekoracja. A linie na drodze? Tylko sugestia
Państwo przeszło samych siebie. Mają przejazd na wprost, kłócą się z innymi kierowcami bo oni muszą w lewo jechać. Już nie wspominając że parkują w miejscu w którym to niedozwolone. Przecz z cudzoziemcami bez kulturki!