Farf0cel jeździ "na czuja", tzn. bezkierunek+wciskanie się (nie mówiąc o 'pedale do dechy') by ostatecznie zaparkować (bez kierunku,) jak ostatni dekie1.
Nie jedzie płynnie w korku tylko stoi i zostawia przed sobą miejsce, dopiero po jakimś czasie rusza, mega irytujący typ. Jeszcze co chwilę jakaś pusta blondi się odwraca i wyglądają jakby ich to bawiło…
Zawsze używa kierunkowskazów nie zajeżdza drogi jeździ rozważnie i rozsądnie ale jak raz chciałem się z nim ścigać swoim Ferrari to zanim ruszyłem to on na tym ktmie już przy kolejnych światłach był, polecam i pozdrawiam kierowcę tej bestii
no fidzisz