Kierowca pijany lub niespełna rozumu. Po ulicach jeździ jak po jakimś lodzie, na jednokierunkowych jeździ zawsze w stronę przeciwną, jakby gubił po drodze pieniądze. Podobnie na rondach - nim zdecyduje się w który zjazd skręcić robi kółko lub dwa. Na parkingach zajmuje trzy miejsca swoim maluchem, najczęściej te wolne, czyli dla niepełnosprawnych.Proszęego uważać, może się przyczynić do gigantycznego wypadku.
Kierowca śmiertelnie niebezpieczny, na rondach próbuje driftowac, przy czym jeździ w kółko jak opętany. Jak go tylko widzę, staram się ominąć dużym łukiem, chociaż i to jest ciężkie bo jeździ środkiem ulicy, a jak widzi że ktoś próbuje go wyprzedzić zjeżdża na drugą stronę jezdni.
Jeździ w terenie zabudowanym 5km/h, nijak wyprzedzać bo i zaraz zajeżdża i hamuje, trąbi na policję, nieraz wysiada na skrzyżowaniu i idzie sobie dalej chodnikiem.
Kierowca niebezpieczny- jadąc siedzi na zderzaku samochodu przed sobą, łapie pobocza, nieustannie zmienia prędkość, jak mu sie cos nie spodoba to karze innych kierowców np hamując ze 130km/h do 30km/h
Na wsi parkowała chyba pod oborą, bo parkując pod blokami zawsze zajmuje dwa miejsca. Ponadto zalała łazienkę sąsiadki z dołu i spółdzielnia musiała interweniować. W ogóle nie przejmuje się niczym. Jakby mogła, to by na parkingu zajęła cztery miejsca, bo trzy się zdarzało - parkowała niemal równolegle do krawężnika, mimo że obowiązuje parkowanie na skos.
Zachowanie na drodze (zajeżdżanie i brak jakichkolwiek kierunkowskazów) jak i auto (stare porsche boxster) ukazują syndrom malutkiego przyrodzenia.