Pan jest jednym chodzącym bucem i chamem. Specjalnie staje tak, aby zająć jak najwięcej miejsca i nikt nie mógł wjechać na jeszcze jedno dodatkowe miejsce na szerokim chodniku (gdzie można stawać). Z prośba o chwilowy wyjazd, aby móc swobodnie zaparkować odmówił :)
Gratulacje właścicielu! Wcisnąłeś się jak ostatnia piz*a między kampera a samochód. Kamper oznaczony że w środku jadą dzieci, nie dało się wejść z dziećmi do środka co dopiero wsadzić wózek. Drugi samochód też zastawiłeś. Wyjazd utrudniony, trzeba było taranować krzaki…
Naucz się jeździć!
naucz sie parkować pacanie, jak byś nie zauważył nie ma tu miejsca parkingowego