Największym problemem córki jest to, kto jest jej ojcem. Jeżeli ten chłop z nagrania to na prawdę źle. Oceniając jednak jego poziom i zakładając w jakim rynsztoku musi się całe życie obracać, odpowiedź może być zgoła inna, a wtedy sytuacja będzie jeszcze gorsza. Szkoda córki, tylko czyjej?
Palancie czasy gdy posiadanie samochodu dawało ci wyższy status społeczny bezpowrotnie minęły jakieś 40 lat temu. Jak ja gardzę takimi pomiotami co wszędzie tym autem musi wjechać choćby się miał zesrać. Na chodnik, na trawę, pod same drzwi sklepu czy schody szkoły. Bo dziecko, żonę, matkę, kochankę podwozi i nie ma gdzie stanąć... I te światła awaryjne... To jest taki krindż, że szkoda strzępić ryja, Matole jak nie umiesz dostosować się do zasad życia społecznego w cywilizowanem kraju, to wyprowadź się do Indii. Może tam wrzucą cię do wyższej kasty i będziesz się czuł jak książę.
Zakompleksiony grubas napada ludzi którzy zwracają mu uwagę że stoi na przejściu dla pieszych. Tłumaczy się że jego gruba żona nie może przejść z 5letnim dzieckiem 20m. Ma oczywiście w dupie to że inne nie jego dzieci mogą przez jego parkowanie zginąć na przejściu. Definicja warszawskiego słoika który kozaczy a tak realnie jest na strzała.
To musi być jakiś bękart russki pookupacyjny. Kulturalny i wykształcony Polak powiedziałby po prostu przepraszam i odjechał. Albo musi mieć coś z głową i do psychiatryka go. Jeżeli policja nie aresztuje typa za napaść,pobicie i groźby karalne,a sąd nie skaże tego niedorozwoja (bo kto normalny tak się zachowuje) to nie ma ratunku dla tego kraju.
Uwaga na tego gościa, stwarza niebezpieczne sytuacje na drodze, ruszam na zielonej strzałce, gostek jedzie gdzieś daleko stałą prędkością, a gdy ja na warunkowej strzałce ruszam, to gościu nagle przyspiesza i mnie goni żeby być przede mną i zajeżdza mi okrakiem drogę. Widać, że jakiś niedowartościowany z kompleksem małego członka.
widzimy na zdjeciu agresora ktory zaczepia ludzi na ulicy, żona lepiej niech zalozy mu niebieska karte i zabierze prawa rodzicielskie temu zwyrodnialcowi
Kogucik niedługo będzie cienko piskał w więzieniu. A dla żony niech sytuacja będzie zachętą do złożenia zeznań o przemocy domowej. Ma szansę z tego bagna wyjść razem z dziećmi.
Niestety to kolejny przypadek potwierdzający, dlaczego kierowcy pojazdów tej marki są powszechnie i odgórnie uznawani za skończonych idiotów.
Przed zwróceniem uwagi temu kierowcy, zdecydowanie należy audiowizualnie nagrywać całą sytuację. Tym bardziej że skoro stać go na taki wóz, to będzie go stać na odszkodowanie za to, co zrobi ;)
Bystre oko dojrzy, że w aucie siedzi drugie kilkuletnie dziecko ze smartfonem w łapkach. A troskliwy tatuś zostawia je samo w aucie z pracującym silnikiem i wyskakuje tłuc ludzi na ulicy. Zapewne to nie pierwszyzna dla wąsacza, gdyż żona zupełnie nie reaguje gdy tatuś zabiera się do mordobicia. Przyjemna rodzinka.
Ale to trzeba zgłosić do MOPSu, na Policję, założyć niebieską kartę, zapytać w placówce oświatowej czy czasem dziecko nie przejawia zachowań świadczących o przemocy w domu. W przeciwnym razie może dojść do tragedii. Tatuś się odpali i krzywdę komuś zrobi.
Bardzo agresywny typ, na prosbe o odjechanie z przejscia dla pieszych gdy szedlem z dzieckiem i psem na smyczy, zareagowal bardzo agresywnie i zyczyl smi**ci
Gruby Seba z jeszcze grubszą blond Karyną, pomimo zakazu rozmnażania się nająć małą Karynkę, która przesiąka od skorupki patologicznymi zachowaniami rodziców, zwłaszcza ojca który wysyła donejty o treści „Gocha Gocha!”, trzeba uważać bo gruby wieprz jest agresywny, należy zgłosić rodzinę do mopsu bo kiedyś kogoś rozjadą samochodem, a Sebuś mistrz kierownicy jeszcze wyjdzie z BMW i skopie aby pokazać córce że na pewno leży już trup.
Pizduś myśli, że jak ma BMW to jest kozak, a jest na strzała. Udaje cwaniaka, a nie wie, że w przestrzeni publicznej można nagrywać wszystko i wszystkich. Niech bachora w domu trzyma jak nie chce żeby był nagrywany
Ależ to będzie wstyd jak filmik do rodzinnej wsi dojdzie. Zamiast zazdrości, że w stolicy pracuje to będzie jeden wielki śmiech. Nawet nawoskowana i wyplakowana BMW nie pomoże. Czas zacząć się zaopatrywać w słoiki w lidlu. Na święta nie ma co się pokazywać w rodzinnych stronach bo palcami powytykajo.
Typowy słój, wsiór co za stodołą srał bo łazienki w domu nie było. Sprzedał ojcowiznę i myśli, że mu wszystko wolno. Wystarczyło nie być bucem i odjechać. A teraz razem z żonom i córkom będziesz musiał się capie przeprowadzić bo hejt was zeżre.
na zakup nowej bmki, którą podejrzewam leczysz swoje kompleksy i ubóstwo umysłowe zapewne masz. nawet jak ją rozwalisz którymś słupie w Warszawie, to kupisz sobie nową. jednej rzeczy nie kupisz jak widzę, a jest to mózg... chyba że masz, a po prostu nie używasz? to wtedy większy problem sapiący do wszystkich kołtunie!
To, że twoja zona jest zwyklym kurwiszonem, a dziecko to conajwyzej z listonoszem miala, a nie z toba cwelu to nie oznacza, ze musisz kogos odrazu napierdalac
Zwykły burak w BMW, który myśli że mu wszystko wolno - łącznie ze stawaniem na przejściach dla pieszych i atakowanie zwykłych pieszych chcących zwrócić uwagę na wykroczenie. Poprostu dno
To że twoja żona zarobiła dupą na auto nie znaczy że masz być agresywny gdy ktoś ci tłumaczy że nie możesz stawać przed przejściem dla pieszych. Nie tłumaczy cię nawet to że żona była u klienta
Ty kmiocie z BMW, atakujesz człowieka, który słusznie zwraca Ci uwagę i jeszcze zasłaniasz się własnym dzieckiem? Jakbym miał takiego ojca to by mi wstyd za niego było. Dzieckiem się zasłaniasz, ale już rozumiem, że inne dzieci to mogą być narażane na przejściu przez to, że taki baran ogranicza widoczność.
Osoba która nie powinna mieć dostępu do samochodów i drog publicznych! Agresywny kierowca atakujący osoby zwracające mu uwagę za stanie za stanie na przesciu dla pieszych 4 metrowym samochodem, w tym wyzywając starsza kobietę ducha winną
Oby ci kiedyś twoje dziecko przechodziło przez przejście na którym stoi taki burak jak ty…
Może jakbyś popchał swoje dziecko na wózku inwalidzkim nabrałbyś trochę pokory
Największym problemem córki jest to, kto jest jej ojcem. Jeżeli ten chłop z nagrania to na prawdę źle. Oceniając jednak jego poziom i zakładając w jakim rynsztoku musi się całe życie obracać, odpowiedź może być zgoła inna, a wtedy sytuacja będzie jeszcze gorsza. Szkoda córki, tylko czyjej?