Totalny bezmózg, chyba dla oszczędności kasy zrezygnował z zamontowania kierunkowskazów w swoim Oplu. Stojąc w korku 20 razy w ciągu 200 metrów zmieniał pas, bo wydawało mu się, że raz tu, raz tu szybciej się jedzie. Za każdym razem wymuszając pierwszeństwo. Może w Siedlcach tak się jeździ?
Totalny bezmózg, chyba dla oszczędności kasy zrezygnował z zamontowania kierunkowskazów w swoim Oplu. Stojąc w korku 20 razy w ciągu 200 metrów zmieniał pas, bo wydawało mu się, że raz tu, raz tu szybciej się jedzie. Za każdym razem wymuszając pierwszeństwo. Może w Siedlcach tak się jeździ?