Kierowca owego samochodu niemalże potrącił starszą kobietę na pasach. Następnie wyszedł z auta, skopał staruszkę i zabrał jej torebkę, wszystko to krzycząc "dz*wko to Trójmiasto". Byłam przerażona jego zachowaniem. Zrobił salto w tył, wszedł do samochodu i odjechał z piskiem opon.
Kierowca owego samochodu niemalże potrącił starszą kobietę na pasach. Następnie wyszedł z auta, skopał staruszkę i zabrał jej torebkę, wszystko to krzycząc "dz*wko to Trójmiasto". Byłam przerażona jego zachowaniem. Zrobił salto w tył, wszedł do samochodu i odjechał z piskiem opon.