1. Hamowanie albo próba gwałtownego ominięci kotka na trasie szybkiego ruchu mogła się źle skończyć 2. Skoro kot łaziłw okolicach takiej trasy prędzej czy później niestety i tak ktoś by go uderzył
Dziad rozjechał kota na drodze, mimo że było go widać conajmniej 200 metrów wcześniej. Nawet nie hamował ani nie próbował wyminąć. Tylko tak jechał, jechał, przejechał po kocie i nawet się nie zatrzymał. Nawet noga ani ręka mu nie drgnęła. Żadnej reakcji. Ani próby hamowania, ani próby wyminięcia. Skurw***n nawet się nie zatrzymał, zobaczyć co ze zwierzęciem.
Na pewno boli cię, że sąsiad sobie kupił lepszy samochód od ciebie i się mścisz na tablica-rejestracyjna.pl Ja tam na zdjęciu żadnego przejechanego kota nie widzę
Co za kondom przeżuty