Zobaczymy jak to KULTURALNE paserati będzie jeździć od 6 grudnia jak będzie suwak obowiązkowy. KULTURA mówi, że musisz teraz wpuścić jednego, ciekawe, czy bedzie kulturalny :P
Po to są dwa pasy, żeby nimi jeździć, a potem jak jeden się kończy to się jedzie na suwak. Gdyby wszyscy się podzielili tymi pasami a nie stali jak pały na prawym, to by tam był dwa razy mniejszy korek. Nie wina tego gościa, że jako jedyny pomyślał.
Czemu takie ścierwo jeszcze posiada prawo jazdy?
Widać że to nie pierwszy czy drugi tylko już nasty raz kiedy udaje debila. Może Policja w końcu coś zrobi z tym głąbem w tym wieśniackim samochodzie. 10 tysięcy kary za celowe utrudnianie ruchu powinno choć na chwilę mu pomóc w zrozumieniu jakim debilem jest.
Popieram pana kierowce, ktory w grzeczny i merytoryczny sposob wytlumaczył temu wioskowemu głupkowi jak należy kulturalnie poruszac sie po drogach. STOP CHAMSTWU NA DRODZE! Tyle w temacie.
Dajcie już spokój i przestańcie wymyślać z tą jazdą na suwak. W społeczeństwie obowiązują pewne zasady i nie należy wpychać się w kolejkę. Rozumiem, że jak stoicie po wypłacie w biedronce przy kasach to też robicie kolejkę na suwak, tak? skraca to kolejkę? chyba nie. Pozdro i zacznijcie myśleć w końcu ludzie.
Oczywiście że skraca kolejke jak i czas jej trwania bo obsługa jest wtedy szybsza. Rozumiem że należysz do tej grupy pseudo kierowców(taksiarze, tirowcy, ludzie po sześćdziesiątce) którzy myślą że jak przejechali dużo to są mistrzami kierownicy. Zresztą podobnego debila jak on można spotkać na zjeździe z A1 w Wieszowej: https://tablica-rejestracyjna.pl/SG5115S
Cwaniaki wymyśliła jazdy na suwaki i teraz próbują wcisnąć innym jakie to prawidłowe i jak to tego nie uczą na nauce jazdy. Kolejna baranistyczna teoria tych, którzy nie potrafią się pogodzić, że w życiu liczy się kultura a nie chamstwo!
Skasujcie tą stronę bo jest żałosna. Jeden donosi na drugiego a w połowie przypadków to sami prowokują pewne sytuacje. Zachrzania np. lewym pasem na drodze typu A i potem się sadzi bo ktoś mu "zajeżdża drogę". Byś człowieku jechał przepisowo to zdążyłbyś wyhamować i nie uznałbyś tego za zajeżdżanie przy przepisowej prędkości. A tak cię d... boli że ze 180 musiałeś zwolnic do 140 !
Skoro wcześniejsza rada od innego kierowcy nie pomogła w przyswojeniu wiedzy o jeździe na suwak, to proponuję powiadomić mailowo policję o tym gagatku stopagresjidrogowej@malopolska.policja.gov.pl
Może mandat będzie lepszą metodą nauczania. Bo jak znowu się tu pojawi to chyba tylko odebranie prawa jazdy i konieczność rozpoczęcia kursu pomoże uaktywnić szare komórki w jego mózgu.
Rozwiązanie jest proste: jazda na suwak w takim przypadku musi być wpisana do Kodeksu Drogowego jako obowiązkowa. Tak jest bodaj w Niemczech lub Austrii. Niestety, ale większość instruktorów jazdy nie uczy kursantów takich rzeczy, jak jazda na suwak, bo przepisy tego nie nakazują, więc potem kierowcy nie są uświadomieni względem korzyści z tego manewru.
A jak mają uczyć jazdy na suwak, skoro jej nie ma?
Potem taki kursant wryje się na pas i powie, że to jazda na suwak i nauczył się jej w szkole. I dostanie mandat.
Jazda na suwak, powiem więcej, to nie oznaka kultury, a życzliwości. To że ktoś nie wpuści cię na pas, nie oznacza, że nie ma kultury, tylko nie interesujesz go.
Jeśli jadę swoim pasem i mam pierwszeństwo, to znaczy, że jestem niekulturalny?
Mamy się na tej stronie trzymać przepisów, to to róbmy.
Żona ma rodzinę na śląsku, ja mam tam przyjaciół, region piękny jak cała Polska i dziwi mnie, że taki imbecyl jak Ty żyje stereotypami, obrażając moje miasto. Pozdrawiam
To jest typowy przykład, gdzie w sumie nie wiadomo kto ma rację. Niestety rozwiązanie drogowe w tym miejscu jest dość dziwne, jest tam jeden pas zjazdowy z A4, który potem rozszerza się na dwa. Czyli nagrywający musiał jechać prawym pasem, potem wbił się na lewy i jechał nim do końca. Tak więc z jednej strony suwak, ale z drugiej strony trochę cwaniactwa też tu jest.
Generalnie na tym zjedzie nie bardzo wiadomo jak się zachować, bo rozwiązanie zostało zapewne wprowadzone, aby zredukować możliwość korkowania się A4. Jednak jak to ma działać w praktyce, tego to ja nie wiem ? Bo teoretycznie auta zjeżdżające z A4 powinny tam jechać tak: pierwsze prawym, drugie zmienia na lewy, trzecie prawym, czwarte zmienia na lewy itd. Można też oczywiście zrobić tak, że auta maksymalnie zapychania prawy, a następni wjeżdżają na lewy, ale wtedy nie ma się co dziwić tym na końcu prawego, że będą wkurzeniu na tych co ich lewym wyprzedzają... mimo,że byli za nimi.
Człowiek w sposób kulturalny przedstawił swoje poglądy nie obrażając przy tym nikogo - i co widzę? Osiemnaście minusów. Odnoszę wrażenie, że ta strona trzymała kiedyś wyższy poziom...
Widzę, że tu sami fani jazdy na suwak i jak ktoś ma inne zdanie to od razu bredzi... no cóż powiem tak, jak napisał poniżej kolega Pawel, możesz sobie jechać lewym, ale ja nie mam obowiązku Cię wpuścić - takie są przepisy.
Ale nie o to chodzi, żeby sobie na złość robić, bo gdy mamy zwykłą sytuację, czyli są dwa pasy i się zwężają to sam jestem gorącym zwolennikiem jazdy na suwak i wkurzają mnie Ci, co zamiast jechać do końca pasa wcześniej zjeżdżają, bo w ten sposób negują całą ideę suwaka, nie mówiąc o "szeryfach".
Ale tu jest nieco inaczej, pas się rozszerza, a potem znów zwężą, więc jak w praktyce samochody mają się tam ustawić ? Pierwszy ma jechać prawym, a drugi lewy, trzeci znów prawy, a czwarty lewym - tak byłby najbardziej sprawiedliwie, ale chyba trochę niepraktycznie, czyż nie ? Natomiast jak się ustawi sznurek na prawym i ktoś zjeżdża na lewy, aby potem znów wbić na prawy zostaje uznany za cwaniaka. Jak pisałem, tamto rozwiązanie drogowe jest mocno dyskusyjne i moim zdaniem zostało to skopane, bo można było rozwiązać to inaczej.
@Jacek K
Na autostradie tez się wkurzasz, że Cię ktoś wyprzedza lewym pasem? Tu działa podobnie. Po to pas zjazdowy się rozwidla w dwa, by nie blokować autostrady. Po to jest tam lewy pas, by nie stał bez sensu sznurek samochodów. Zte argumenty pana w Passacie są delikatnie mówiąc "trochę z dupy". Jak chce stać w korku niech stoi ale niech nie ma pretensji do nikogo, że używa wolnego pasa, na którym nie ma żadnego zakazu poruszania się, a wręcz po to on właśnie jest by w razie korkowania się zjazdu z niego korzystać.
Ja bym apelował do Was o zachowanie podstaw kultury. Jazda na suwak (NIESTETY!) nie jest obowiązkowa i z jednej strony masz prawo jechać pustym pasem, ale z drugiej nikt Cię potem nie ma obowiązku wpuścić w korek. To tylko czyjaś dobra wola. Na - nie wiem po co - wrzuconym filmiku słychać normalną wymianę poglądów i kierowca Passata nie zasługuje na hejt i wyzywanie od chamów i debili. Wrzucajcie chamów i idiotów, a za suwakiem trzeba "lobbować" jak tylko sie da, ale kulturalnie.
Co Ty bredzisz, człowieku? Jakie nie wiadomo kto ma rację? Jakie cwaniactwo jest w korzystaniu z obu pasów jezdni o dwóch pasach ruchu? Czy ten nagrywający wciskał się komuś pod koła? Stał sobie na swoim pasie, sygnalizując chęć zmiany. Co w tym złego, że z A4 zjeżdża jeden pas, a następnie rozwidla się w dwa, by później znów przejść w jeden? OD TEGO TE DWA PASY TAM SĄ WYBUDOWANE I WYKORZYSTANA PRZESTRZEŃ ZAMIAST USTAWIAĆ TAM JAKIEGOŚ TRAWNIKA, ŻEBY I NA NICH USTAWIAŁY SIĘ POJAZDY, ZWIĘKSZAJĄC TYM SAMYM PRZEPUSTOWOŚĆ AUTOSTRADY. Takie to trudne? Poza tym, drugi pas pojawia się zaraz w miejscu rozwidlenia zjazdu z A4, zatem to nie jest jakiś końcowy odcinek, a istniejący na całej długości pasa zjazdowego. A według Ciebie "ci na końcu prawego" nie będą na nikogo wkurzeni, jeżeli będą mieli taki sam wybór, takie same możliwości, taki sam brak chamstwa jak ten tu cwaniak z Passeratti, a do tego szybciej zjadą z węzła, bo.... no własnie -
bo idą na suwak dwa pasy zamiast jednego z kolejką! Wyjdź stąd.
To jeszcze przyzwyczajenie z czasów komuny, kiedy to się stawało w kolejce nawet jeśli się nie wiedziało do czego ta kolejka. To kilka pokoleń wychowanych w komunie zrobiło z ludzi bezmyślne zombie.
Szczerze mówiąc to nie wiem kto tu ma rację, ale podobało mi się jedno: chociaż kulturalna rozmowa bez przekleństw, a nie od razu pałki teleskopowe i inne badziewia w ruch jak większość frustratów za kółkiem.
Porównanie do sklepu błędne. To normalne że przy dwóch kasach, wybierasz tą z mniejszą kolejką, a ty jesteś pedałem też to wybierasz brzydką Panią bo spieszysz się do swojego chłopaka. W tym przypadku pas się kończy i dalej nie pojedziesz, wciskasz się lub czekasz na łaskę Pana i to cię boli, że Pana ci nie pozwolił. Mama na wszystko ci pozwalała, ale w życiu każdy walczy o swoje. Jesteś zwykłym dzieckiem dobrobytu, które wszytko dostało od rodziców i biegasz do mamusi na skargę gdy czegoś nie dostanie.
Paweł Mikulewicz, jeżeli nie wiesz, kto ma rację, to może grzecznie przeproś i oddaj prawo jazdy, albo się nie przyznawaj, że go masz z innych powodów niż uczciwe zdanie egzaminu. Sytuację porównaj do sklepu. Są otwarte dwie kasy, ale wszyscy idą do jednej, bo tam np. jest śliczna kasjerka, albo jest bliżej do wyjścia. Kto myśli logicznie, pójdzie do drugiej kasy, a nie stoi jak ... na weselu, ale do tego potrzebna jest odrobina inteligencji. Na całym świecie ta metoda jest zrozumiała i przestrzegana. Dla Polaka jest zbyt skomplikowana. Kodeks Drogowy wprawdzie nie nakazuje, a zaleca stosowanie metody "na zamek błyskawiczny", ale czy trzeba "kierowcy" zagrozić mandatem, żeby zrozumiał tak prostą sprawę? Czy nie potrafimy zachowywać się jak ludzie cywilizowani? Czy jest to normalne, że większość komentujących pisze z podziwem, że nie było wyzwisk? Dla nich nie jest ważny sposób zachowania się w ruchu drogowym, a jedynie są zdziwieni, że w Polsce są jeszcze kulturalni ludzie. Są, nie musicie się dziwić. Zacznijcie się od nich uczyć... Pozdrawiam
Nie wiem co to jazda na suwak i nie interesuje mnie to. I co z tego? Wymyślili sobie pojęcie palaczy co więcej życia spędzają w aucie niż gdziekolwiek. Ty wiesz np. co to jest indeks glikemiczny?
Ale dlaczego się dziwicie? Większość kursów prawa jazdy to 20 godzin za kółkiem i teoria (masz testy i rozwiązuj w domu). Nikt nie wytłumaczył na kursie i takie są tego efekty w codziennej jeździe. Jaki poziom nauczania takie efekty na drogach.
A tak z własnego doświadczenia Ci powiem, że "szeryfowe" to w większości starzy kierowcy. Młodzi wiedzą co to jazda na suwak i chcą jeździć na suwak. Nawet młodzi "ciężarowcy" i "busiarze"!
A gdzie ktoś, kogoś, chamsko wyzywa? Bo chyba coś przeoczyłem.
Czy może chodzi o nazywanie rzeczy po imieniu? Bo "szeryf" określa ten typ patologi ulicznej, a nie jest epitetem jak "debil".
A o że ktoś kulturalnie rozmawia o niczym nie świadczy. "Po czynach ich poznacie" jak mówią katolicy.
Głupi baranie cwaniaku nie usuwaj moich komentarzy. Gość cwaniakuje, wyprzedza lewym pasem do końca, gdzie widać że powinienem wcześniej zjechać bo jest koniec pasa. Ma na to miejsce lecz jedzie do końca. I tak kulturalnie wytłumaczył cwaniurze warszawskiej, że mu kultury brak. Szanuję Cię kolego w Passacie. Sam też takich do końca wyprzedzaczy nie wpuszczam.
Można być kretynem, ale czy trzeba zaraz wszystkich publicznie o tym informować? Ty może zmień napoje, a jeżeli coś bierzesz, to koniecznie bierz mniej...
Popieram Cię kolego w Passacie. Cwaniaki niech nie pieprzą o jakichś suwakach - gość mógł wcześniej zjechać na prawy pas a jechał na sam koniec wyprzedzając wszystkich. To nie jest żaden suwak tylko cwaniactwo. Też takich nie wpuszczam. Gdyby chciał zjechać wcześniej bym sam go wpuścił - cwaniakował to niech teraz stoi i czeka.
Popieram. Komentarze pisane w 90%przez gimbusów chcących dostać plusik. Przyjdzie na was czas dzieciaki jak dzień w dzień będą was cwaniaki kantować to ciekawe, czy też tak będziecie potulnie siedzieć cicho.
Kolego przesympatyczny, jakoś zjeżdżając z innej drogi np S8 na Białystok wierz mi że tam najczęściej właśnie idzie na zamek i ruch jest płynny a nie jak tu stoi. Naprawdę nie widać różnicy w płynnej jeździe tylko stać i na upartego a ch--ja nie wpuszczę?? Przez takie nie wpuszczę się stoi.
Z uwagi na to, że nastąpiła kulturalna i stonowana wymiana zdań powstrzymuję się przez minusowaniem tego kierowcy. Mam nadzieję, że obejrzy siebie z dystansu i dowie się co to jazda na suwak. Pozdrawiam.
Gość niczego nie zrozumie, bo nie ma czym. Do tego nie skończył przecież nawet przedszkola. Nie słyszysz arogancji w jego tonie głosu? Do tego zajmuje dwa pasy ruchu, więc od samego początku sam kwalifikuje się do postępowania mandatowego :-)
No cóż, jak chce stać niech stoi. Nie powinien jednak oczekiwać że ktoś będzie chciał stać za nim, skoro da się obok jechać (legalną drogą w prawidłowy sposób).
kolejka pana nie obowiazuje ...no ha ha ha sa dwa pasy jedzie sie dwoma pasami i korek bylby polowe krotszy a potem na suwaczek jeden z prawej drugi z lewej- tak w skrócie...
kawał chama reszta dziada