W środku dziecko i durne naklejki, że to wszyscy dookoła mają na niego uważać bo wiezie dziecko, a przejeżdża na czerwonym świetle. I to nie żadne późne żółte. Paliło się dobre 3 sekundy, a on praktycznie stał, ale ruszył i pojechał jakby miał zielone
W środku dziecko i durne naklejki, że to wszyscy dookoła mają na niego uważać bo wiezie dziecko, a przejeżdża na czerwonym świetle. I to nie żadne późne żółte. Paliło się dobre 3 sekundy, a on praktycznie stał, ale ruszył i pojechał jakby miał zielone