Odległości zachowane w tym przypadku pomiędzy autami są wystarczające aby podczas hamowania nawet gwałtownego każdy z pojazdów miał miejsce bezpiecznie wyhamować. Niestety zawsze trafi się taki baran który musi być pierwszy, kojarzę sytuację jechałem jednym z tych aut w ciągu. Typek z audi kilometr później zjechał na jakąś stację benzynową. I na co było tak się śpieszyć? Chyba mamusia i koledzy mu plusy dają.
Wyprzedzający Audi przed wyprzedzeniem mnie wyprzedził Autobus jadący za mną i siadł mi na zderzaku mimo że przestrzeń za mną nie była wielka. Gdybym musiał hamować gość nie zdążyłby nawet mrugnąć okiem. Wyprzedzając mnie zmusił mnie do hamowania. AXA już wie...
Odległości zachowane w tym przypadku pomiędzy autami są wystarczające aby podczas hamowania nawet gwałtownego każdy z pojazdów miał miejsce bezpiecznie wyhamować. Niestety zawsze trafi się taki baran który musi być pierwszy, kojarzę sytuację jechałem jednym z tych aut w ciągu. Typek z audi kilometr później zjechał na jakąś stację benzynową. I na co było tak się śpieszyć? Chyba mamusia i koledzy mu plusy dają.