Była akcja w którymś polskim mieście, że auto zaparkowane było centralnie na przejściu dla pieszych.
Pieszy poprosił kierowcę o przestawienie auta - ten odmówił.
Wiec pieszy przeszedł na drugą stronę ulicy po masce auta.
Właściciel jak wiadomo - zaczął się drzec i wezwał Policje.
Policja po dotarciu na miejsce ustaliła iż pieszy by przejść w miejscu do tego wyznaczonym przez jezdnię MUSIAŁ przejść po masce auta.
A kierowca dostał 100 zł mandatu i pouczenie, że za szarpanie pieszego może trafić do aresztu.
Polecam tą metodę - jak widać jest skuteczna.
Tutaj dobrze, że auto ma hak - tam stawiasz pierwszą nogę, później na zderzak, na bagażnik, przechodzisz po dachu i masce i zsuwasz się spokojnie spowrotem na chodnik.
Powinno się udać :)
Kiedyś nasikałem po pijanemu na klamkę od bagażnika - Vw Polo :D
A że to po piwie ....