Jestem emerytem. Jakiś czas temu niechcący wjechałem temu Panu w bagażnik. Młody mężczyzna wyszedł z samochodu i mnie pobił. Wyszedłem ze szpitala po pół roku.
Kierowcą jest młody chłopak, który wykonuje bardzo gwałtowne ruchy. Wygląda jakby był bardzo zestresowany lub tez zażywa jakieś narkotyki. Zwracam uwagę.
Pani kierująca tym samochodem z krótko ściętymi włosami i okularach jeździ bardzo wolno po mieście i patrzy w telefon.