Takie rzeczy ludzie robią zazwyczaj w ramach rewanżu. Pytanie, co się zdarzyło wcześniej? Co zrobił nagrywający, że kierowca porsche postanowił uprzykrzyć mu jazdę? Musiało być coś na rzeczy, bo przecież innym pojazdom biały jakoś drogi nie zajeżdża... Głupie zachowanie, ale raczej jakiś powód był, że "mści się" akurat na tym panu.
Typowe burackie zachowanie. A juz myślałem, że wiocha w porsche nie jezdzi, tzn wiocha mentalna. Jak juz zjechal to mogl poczekać, a jak mu sie spieszylo, to pojechać i nie wiesniaczyc. Ale cóż syndrom małego i małego ego, więc znalazł sobie sposób żeby się dowartościować.
honda?
Zdezelowany autosan z PKS Wygwizdów Górny lepiej się zbiera od merca w automacie. A Mercem trzeba umieć jeździć, np. wiedzieć po co jest tryb manualny w automacie.
I po co walczysz z idiotą w Porsche? Raz, że ma lepsze odejście od Ciebie, a Ty usilnie próbujesz go wyprzedzić. Dwa - idąc w zaparte w wyprzedzeniu nowobogackiego debila sam przyczyniasz się do wypadku, bo gdybyś tak nie zdążył wyhamować po jego blokadzie to karambol gwarantowany. Czasami lepiej odpuścić.
jeszcze jedno, ustawodawca powinien tak zmienić prawo żeby osobom celowo próbującym doprowadzić do kolizji jak w tym przypadku z urzędu podwyższano OC o 100% na opamiętanie.
Debilu naucz się jezdzic